sobota, 3 września 2016

Eriri Spencer Sawamura 1/7 od Good Smile Company

Czy już wspominałam o tym, iż uwielbiam siedzące/leżące figurki? Pomimo ich mało aktywnej pozy i zabierania dużo przestrzeni przez swoją podstawkę, to tego typu figurki są moimi faworytami. Sama nie wiem, dlaczego. Jednak na pewno wiem jedno - przez tę moją dziwną przypadłość postanowiłam wydać fortunę i zakupić figurkę Eriri Spencer Sawamury z Saenai Heroine no Sodatekata. Została ona stworzona przez Good Smile Company w skali 1/7, co daje jej 12,5 cm.
Zapowiedź, prototyp, data wydania

Eriri została zapowiedziana w styczniu 2015 roku, zaś oficjalny projekt figurki ukazał się na zimowym Wonder Festival w tym samym roku, czyli w lutym. Na prototyp nie trzeba było aż tak długo czekać, bo ukazał się w maju.

Malowanie w sumie również nie zajęło jakoś bardzo dużo czasu, ponieważ pomalowany prototyp ukazał się na światło dzienne w lipcu 2015 roku na letnim WonFesie. Dla mnie to był szał ciał, strasznie mi się dziewucha spodobała, także byłam na 90% pewna, że ją zamówię.
Preorder rozpoczął się we wrześniu, a sama figurka miała iść do bogatych kolekcjonerów w kwietniu 2016 roku, jednak koniec końców wyszła w maju. Małe opóźnienie, ale zawsze.

Moje odczucia

Jak już wspominałam, siedzące/leżące figurki to jest dla mnie bajka, chociaż zajmują tyle miejsca, co dwie/trzy stojące figurki. Wszystko przez podstawkę, ale o podstawce to na końcu.
Eriri nie znam, ale jak ją zobaczyłam to nie mogłam się oprzeć takiej ładnej dziewczynie. Plus zakolanówki i piękne stópki, plus dwa kitki... no i to mnie zgubiło. Eh.


Nie jest to najtańsza figurka, ale NY miało spoczko zniżkę, także postanowiłam, że lala będzie u mnie. I całe szczęście, bo jak ją widzę teraz na preownedzie np. to chodzi po wyższą cenę, niż cena producenta. W końcu jakiś figs, który nie staniał, jak ja dałam za niego gruby hajs ;-;


Twarz ma naprawdę ładnie pomalowaną, jedyne co to bym się przyczepiła do ust, które są zwykłą kreską. Jak zwykle. Acz rumieniec i oczy są naprawdę urocze. Włosy również bardzo dobrze wykonane, ładnie kolor przechodzi z jaśniejszego do ciemniejszego. Plus kokardki we włosach są na A+.


Eriri nie posiada szalonych kolorów, jednak ma wiele detali, które są bardzo dobrze wykonane. Tutaj zatrzymałabym się na chwilę na biustonoszu, który nie dość, że jest niebieski i koronkowy, dzięki czemu ładnie się odznacza od reszty, to jeszcze jego wykonanie zostało naprawdę dobrze wykonane. Plus dodaje całej figurce delikatnego erotyzmu, który nie bije po oczach na odległość (jak u Cerberus na przykład). Co prawda ma trochę spłaszczone piersi, ale widocznie nie nosi push-up'a. Zgięcia materiału dodają delikatną dynamikę figurce, dzięki czemu sama figurka wygląda o niebo lepiej. Ne wyobrażam sobie figsa bez takich detali. To jest ważne od strony wizualnej.

Zakolanówki to jest dla mnie kosmos generalnie. Zawsze mi się podobały, ale ze względu na krótkie i umięśnione jak u Pudziana nogi, wyglądam w takowych cokolwiek źle. No i cóż, sorasy, ale zakolanówki wyglądają dobrze tylko i wyłącznie na długich chudych nogach. A Eriri takie posiada, jak to dziewucha z animo. Ja nie wiem, one są przeważnie niskie, ale nogi to jak od ziemi w kosmos... No nie ważne. Ważne jest to, że Eriri je ściąga, co najprawdopodobniej dość mocno pobudza wyobraźnie męskiej części kolekcjonerów figurek. Acz skłamałabym bardzo, gdybym powiedziała, że mnie taka poza się nie podoba...


Jeżeli chodzi o detal pasków, do którego przyczepiać się lubię, to tutaj jest wykonany idealnie. A przynajmniej moja kopia ma porządnie wykonane paski, bez wyjechań. W sumie jestem trochę w szoku, bo to trudny element, acz bardzo się cieszę, że został wykonany perfekcyjnie.


Dziewuszka również ma nam do pokazania... majciochy! Majciochy w grochy, ale jednak nie w grochy. Pasowne do stanika (kto normalny nosi pasowną bieliznę na co dzień XD?), niebieskie, ale trzeba jej zajrzeć między nogi, żeby je rzeczywiście zobaczyć, bo jak sobie siedzi to spódniczka wszystko zasłania.

Eriri dostała dość sporo dodatków, jak na skalowaną figurkę, a mianowicie karton (który trzeba samem złożyć), złożony sweter, buciki, okulary oraz bluzę, którą można założyć jej na barki. Żeby jednak to zrobić, to trzeba najpierw wyjąć jej kucyki z głowy, dopiero wtedy można wcisnąć na nią bluzę. Figurka również dostała pocztówkę z oryginalną ilustracją.

Co do podstawki, to jak przy figurkach siedzących/leżących, jest wieeeeelkaaaaaa. Zajmuje naprawdę dużo miejsca niestety, no i lepiej trzymać ją w witrynie, ponieważ zrobiona jest z dywaniku, który stojąc na półce pięknie by się zabrudził i zakurzył.

Akurat ta figurka bardzo dobrze się obroniła, nie tylko samym projektem, ale i dokładnością wykonania. Dla mnie jest A+++, jednak jak już nam braknie miejsca, to figurki siedzące/leżące nie są najlepszy rozwiązaniem... nie zmienia to jednak faktu, iż są cudowne, a Eriri bardzo polecam, chociażby tylko żeby nacieszyć wzrok.

Posłowie

Nie byłam pewna z wyrobieniem się przed urlopem, ale jednak się udało :D Później będzie już ciężko, także chciałam, żeby chociaż jedna recenzja trafiła na bloga we wrześniu. Acz miesiąc jeszcze długi, także mam nadzieję, że jeszcze coś się pojawi w tym miesiącu :D
Lecę wypoczywać, bo mi się już należy, jako iż zapierdzielałam przez całe wakacje za wszystkich x-x
Sore ja~
To zdjęcie stało się PotD (Picture of the day) i chciałam Wam powiedzieć, że robiłam je totalnie na randoma, położyłam aparat na pomoście, nie patrząc nawet w obiektyw kliknęłam parę zdjęć, ale stwierdziłam, że słońce za bardzo daje i nic z tego nie wyjdzie. Później wróciłam do domu, trochę się pobawiłam ze zdjęciem, wstawiłam je na mfc nie spodziewając się zbytniego odzewu i bach, PotD! A jak się nad czymś napracuję, to nikt nie docenia X""""D

11 komentarzy:

  1. Fajnie wygląda, ale zupełnie nie mój typ figurki XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam stanik
      Ma TE UDA
      I nogi aż "do samej ziemi" jak AT-AT z Gwiezdnych Wojen

      Usuń
    2. Takie nogi, które w przyrodzie nie często występują xD Generalnie ładna kobitka *^*

      Usuń
    3. Podobno im dłuższe ma kobita nogi tym bliże jej do nieba. xDDD...

      Usuń
  2. Chechu robisz ładne zdjęcia, więc to Picture of the day mnie nie dziwi. :D Czasem chyba tak już musi być, że gdy się starasz to nic się nikomu nie podoba. Wrzucisz jakiegoś randoma i nagle ludzie szaleją. xD Świetna recenzja. Nie znam postaci, ale naprawdę ładnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo :D też jej nie znam haha XD ale jest bardzo ładna *^*

      Usuń
  3. Nie wiem dlaczego, ale zupełnie nie przemawia do mnie twarz ;(. Cała reszta jest cudowna, ale ta twarz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się nie podoba tylko kreska ust, a tak to uważam, że jest bardzo ładna, ale no każdy ma inny gust xd

      Usuń