środa, 15 czerwca 2016

Velvet Batrass 1/8 od Alphamax

Powoli moje życie zaczyna wracać w spokojny rytm, także myślę, iż w tym miesiącu dodam jeszcze kilka recenzji.
Dzisiaj na talerz idzie figurka Velvet Batrass z Shining Ark w skali 1/8 od Alphamax. Jest to figurka siedząca, która zawiera MNÓSTWO miejsca... 
Zapowiedź, prototyp, data wydania

Velvet została zapowiedziana w czerwcu 2013 roku, kiedy to od razu pokazał się jej prototyp. Wyglądała cokolwiek zacnie. Zresztą do powstania figurki przyczynił się Tony Taka, którego dziewuchy są na A+ (niby się mówi, że każda ma taką samą twarz, ale osobiście się z tym nie zgadzam).

W sierpniu pomalowana wersja Velvet została ukazana w magazynie, w tym też miesiącu wyszedł preorder. Jej data wydania zapowiedziana była na styczeń 2014 roku i w tym też miesiącu wyszła, bo Alphamax nie pieprzy się w tańcu. 

Moje odczucia

To jest kolejna figurka, która zwyczajnie zachwyciła mnie swoim wyglądem. Przypadkowo ją zobaczyłam na MFC i zapragnęłam bardzo. Kiedy zaś pojawiła się na preonwedzie na Ami za całkiem przyzwoitą cenę, zaczęłam się zastanawiać, czy aby jej nie zakupić. Widniała na tym preownedzie dłuuugi czas, aż w końcu kliknęłam 'kup to'. 

No i nawet puściłam ją AirMailem! Szok i niedowierzanie!
Kiedy przyszła paczka zdałam sobie sprawę, jak WIELKĄ ma podstawkę... Naprawdę, to było zbędne... No ale nic, jakoś musiałam to upchnąć, zresztą w tamtym czasie nie miałam jeszcze problemu z brakiem miejsca. 
Jedynym jej problemem jest to, że bolce są już troszku zjechane i nie do końca się ona trzyma. Jednak jako iż siedzi na skrzyni, to to w ogóle nie przeszkadza, także nie widzę wielkiego minusa. Gorzej tylko, że zapomniałam o tym, jak przenosiłam ją z biurka do witryny i złapałam tylko za samą podstawkę no i niunia zaliczyła bliskie spotkanie z podłogą... Rozpadła się na pół i miałam taki trochę przedzawał, bo dlaczego ona się rozpadła, ale się okazało, że się ją rozczepia w połowie, że zdjąć/założyć 'spódniczkę' (a raczej kawałek szmatki X"D). Na szczęście wyszła cało z tego upadku.

Malowanie zacznę może od włosów, bo strasznie mi się podobają. Mają co prawda bliżej nie określony kolor, jednak fajnie przechodzą z jednego koloru w drugi. Głównym kolorem jest taki szarawy jasny brąz, który przechodzi w taki fioletowaty szary. Nie wiem, może znawcy sztuki mają na to jakoś nazwę, ja jednak uważam to za bliżej nieokreślony, ale ładny XD. Twarz naprawdę ładnie i namalowana i zarysowana, także tutaj A+.

Kolorystycznie to tutaj szaleństwa nie ma, jednak muszę przyznać, że wyjechań brak, ani na pasku, ani na butach czy zakolanówkach. Wszystkie koronki wykonane z dokładną precyzją. Jedyny kolor to tak naprawdę róże, do których również nie mam co się przyczepić. Czaszka na staniku też bez wyjechań. I takie figurki to ja lubię. Chciałabym zwrócić dużą uwagę na kapelusz, który ma niesamowite drobiazgowe elementy, a wykonane z dbałością o każdy szczególik. 


Poza jest bardzo dobrze odwzorowana oraz ciekawa. Fajny jest taki detal jak rozpłaszczenie się górnej nogi o nogę dolną, co skutkuje większym realizmem figurki. Również same uda wyglądają dość normalnie, a nie jakieś cienkie pycinki. Bardzo ładnie zarysowana talia, zgrabne plecy oraz duże piersi. No cóż, te piersi to akurat sztucznie wyglądają przy dość drobnym ciele Velvet, jednak no fanserwis być musiał X"D. Co prawda można było sobie darować te sterczące sutki, no ale... 


Porozmawiajmy o skrzyni! Detal zachwyca, a nawet wam powiem, że jest otwierana! Myślałam jednak, że skarby tam znajdę, ale niestety pusta była :< mógłby chociaż jakiś pieniążek leżeć tam. Na przodzie skrzyni widnieje czaszka, której górna część jest na pokrywie, żuchwa zaś na spodniej części skrzyni, także jak ją otwieramy, to czaszka się rozdziela :D. Taka szalona. Fajne jest to, że została pocieniowana na taką podstarzałą skrzynię, wpasowuje się to w piracki klimat. 

Skrzynia jest również przytwierdzona bolcami do podstawy, która jak już wspominałam, jest ogromna. Jej średnica to 20 cm, także naprawdę nie przesadzam X"D Niestety zajmuje dużo miejsca, jednak każda figurka siedząca zajmuje więcej miejsca niż ta stojąca (no chyba że stojąca ma jakieś wyrąbane skrzydła na kilometr). Sam design podstawy jest naprawdę ciekawy, stworzony na wzór desek, co ma wyglądać, jakby lala siedziała na statku. 

Samej figurce dałabym A+, ale niestety muszę trochę odjąć przez tą felerną podstawkę. Także no to jest raczej figurka dla tych, co mają miejsce (chociaż ja nie mam, ale i tak ją kupiłam XD). 

Posłowie

No, jak pisałam na początku, myślę, że już wrócę do formy. Może nawet czasem mi się uda ze dwa posty pyknąć w ciągu tygodnia. Taka będę szalona!
Za tydzień mam już egzamin z kursu, także będę miała fajrant, chociaż na chwilę :D.
Jak ostatnio paczka mi przyszła w 12 dni, tak teraz już nie mogło być tak pięknie, no i musi się wlec... Może to i lepiej, bo nadal nie wiem, co zrobić z brakiem miejsca.
Sore ja~ 

15 komentarzy:

  1. Moim zdaniem Tony Takowe dziewczęta mają taką samą twarz jak robi je Kotobukiya. Oni jakoś tak jadą kopiuj wklej. Alter sobie lepiej radzi, zaś Alphamax wygrywa jeżeli chodzi o odwzorowanie. No cóż TT już taki styl ma. Ciesze się, że mogłam przeczytać Twoją recenzję bo troszku bałam się o moje łabędzie. Pierwszy raz zamawiam cokolwiek od nich a cena za łabędzie jest epicka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dwie dziewuszki od Koto projektu TT i w sumie nie aż tak typowego kopiuj wklej, jednak myślę, że to też kwestia tego, że jedna jest w skali 1/6 a druga 1/8. W sumie ten zakup Velvet to miało być dla mnie takie sprawdzenie jakości Alphamax, bo też mam łabędzia zamówionego :D Co prawda jedną, bo jak sama wspomniałaś cenowo powalają. Na szczęście obawy się rozwiały i można dać gruby hajs na łabędzia :D Chciałabym parkę, ale to może z czasem :<

      Usuń
    2. Ja miałam przyjemność widzieć z 5 różnych TT od Koto. Różnie bywa. Te statyczne Shiningi 1/8 są trochę biedne, zwłaszcza te starsze. Osobiście mam Melty oraz Xiao. Maxima jest jedną z gorzej wyglądających dziewczyn z Shining, bo potem kopiuj wklej pod Sakuye jest przerażający. Ja choruje na Xiao od MF.

      Usuń
    3. Koto niestety nie zawsze się udaje, dlatego też na nich to poluję raczej na przecenach X'D Xiao od MF jest super urocza, też na nią zerkam od czasu do czasu i martwi mnie to, że mam ochotę ją kupić ;-;

      Usuń
  2. Ten no, ten
    POŚLADKI
    UDA

    Jest dobrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałeś jeszcze dodać chyba, że zacne uda i pośladki :D

      Usuń
    2. Jestem Dżentelmenem wiec to oczywiste że jak uda i pośladki to coś WSPANIAŁEGO i hipnotyzującego.

      Usuń
  3. Dopełniłaś moje życie o kolejne pirackie skojarzenie. Ostatnio Uncharted, a obok będzie Velvet. O. XD
    Paniusia jest bardzo zacna, jednak nie jest to figurka na ktora bym poleciala :P co prawda prezentuje sie bosko czy to na kufrze czy na masce forda, ale jakos nie widze tego typu figurek na mojej jakze skromnej plastikowej pólczunii xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie każda dziewczyna ma ochotę położyć na półce półnagą babę, także rozumiem twój uczuć XD

      Usuń
  4. Kobietka mnie nie interesuje, ale skrzynia piękna *^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skrzynie są najpiękniejsze jak zawierają piniądze XD

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Opiera się tylko na prawym pośladku i 'spódniczce', dlatego też ma bolce w prawym bucie, ale że bolce już mało działają, to jest trochę labilna, jak się ją przenosi. Tak jak sobie stoi w witrynce to nie ma z nią problemów, zlecieć mi nigdy nie zleciała :D

      Usuń
  6. Podobają mi się figurki z "Shining Ark" chociaż nigdy nie maiłam styczności z anime/ grą. Moją faworytką jest Sakuya o ta http://myfigurecollection.net/item/236243 Chyba już Ci to kiedyś mówiłam a jak nie to teraz powiem. Ta sceneria z czaszkami i skrzyniami jest genialna. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta Sakuya jest piękna i bardzo bardzo bym chciała D:
      Czaszki zarąbane od brata XD tak to jakoś wyszło, że i samochodzik od niego ukradłam i czaszki i pewnie jeszcze coś przyjdzie XD Ale mu oddaje, także najważniejsze!

      Usuń