sobota, 6 lutego 2016

Kogitsunemaru 1/8 od Max Factory

Tak trochę niespodziewane i nie planowane.
Jednakże jako iż dotarła do mnie paczka w tym tygodniu, postanowiłam, że jednak zabiorę się za tę figurkę, czyli za Kogitsunemaru z Touken Ranbu w skali 1/8, od Max Factory. Nie wiem czy uda mnie się opisać cudowność tej figurki tak, aby nie był to jakiś niezrozumiały bełkot typu fkjnjksfnjsn pikny XD.

Zapowiedź, prototyp, data wydania

Rok temu, na zimowym Wonder Festival został ujawniony fakt, że Good Smile Company oraz Max Factory biorą się za figurki z Touken Ranbu. Takie trochę 'dzień dobry, przyszliśmy po twoje ciężko zarobione pieniądze'. Na pierwszy rzut szedł Mikazuki Munechika od GSC oraz właśnie Kogitsunemaru od MX. Szał ciał. 

Na pierwsze wglądu prototypu długo czekać nie musieliśmy, ponieważ został on ukazany już w kwietniu 2015 roku. Na początek tylko ciało, żeby podjudzić trochę fanki, a za jakiś czas pokazała się i twarz. 

W maju tego samego roku Kogi został pomalowany no i tutaj chyba nie muszę mówić, że ogólny szał macicy powstał. Nic dziwnego. Często bywa tak, że nie pomalowany prototyp wygląda lepiej niż już pomalowany, na szczęście tutaj taka rzecz nie miała miejsca. Szaleństwu nie było końca, bo ło panie, co to za cudowna figurka jest i ło panie, ile to będzie kosztować...

No i nadszedł dzień zagłady, a mianowicie dzień preorderu i dzień dowiedzenia się, ile to cudo na podstawce będzie kosztować. Pimpirimpi, taka sytuacja, oryginalnie jedyne 12778jpy, na sklepach cena wahała się między 10500jpy a 11500jpy... 
Najpierw Kogi miał być wydany w grudniu 2015 roku, jednak został przesunięty na styczeń 2016 roku. I to dość mała posuwa, jak na MX, bo tylko miesiąc, w dodatku Kogi został wydany 11 stycznia.

Moje odczucia

Moje odczucia są takie, że to jest droga figurka. Jednakże zacznijmy od początku.
Zobaczyłam to cudo na MFC i tak sobie pomyślałam, że bardzo bym go chciała i w sumie nie interesuje mnie fakt, iż nie gram w grę, ta figurka jest po prostu małym dziełem (chińskiej) sztuki i dlatego ją chcę. Spodziewałam się 9500jpy, dlatego ta cena ostateczna trochę mnie wgniotła w fotel... Pomyślałam sobie jednak, że ja go mieć muszę, bo jak go nie kupię teraz, to później jego cena pójdzie w kosmos i już na pewno go nie będę miała. 
Zanim zamówiłam to cudo na podstawku, musiałam wybadać teren. Ze sklepów wybrałam NipponYassan, bo takie AmiAmi czy BigInJapan nie ślą takich drogich rzeczy SALem, a HobbyLinkJapan miało wysoką cenę samej figurki, w porównaniu do reszty. Przed zamówieniem jednak, skontaktowałam się ze sklepem jak to jest, jakbym zamówiła ale bym straciła pracę i musiałabym usunąć zamówienie, ze względu na to, że nie byłabym wstanie opłacić zamówienia. Dostałam dość szybką odpowiedź i tu ważne na przyszłość - w szczególnych wypadkach NY usuwa zamówienie, jednak trzeba to zrobić odpowiednio szybciej, najlepiej przynajmniej ten miesiąc wcześniej. Zaznaczyli też, że nie mają z tym problemu, jednak nie chcą, żeby to się zdarzało często, bo takie rzeczy są notowane i później mogą nas zbanować. Także dobra wiadomość, ale nie należy wykorzystywać ich dobroci. 

W styczniu przyszedł dzień płaczu, czyli dzień zapłaty. Muszę wam powiedzieć, że było ciężko ze względu na to, że akurat wtedy jen poszedł w kosmos i kosztował około 3,70 na paypalu.. Także sobie trochę przepłaciłam, no ale nie można niestety nic z tym zrobić :x.

Paczka zawitała do mnie po prawie trzech tygodniach - not bad jeżeli chodzi o SAL, mogło być szybciej oczywiście, no ale niestety, czasem idzie 10 dni a czasem 30... Tutaj muszę jeszcze raz pochwalić NY za paczkę. Figurka została wpakowana w niewiele większy karton, niż karton samej figurki, co generalnie jest na wielki plus (bo np AmiAmi to wrzuca rzeczy w kartony pięć razy większe i potem miej problemy z celnikami...). Dodatkowo dostałam darmowo jakąś japońską gazetę, bo w nią było obwinięte pudełko :D. Samo pudło z figurką było także włożone w folie bąbelkową.
Jak odpakowywałam figurkę, to mnie się ręce trzęsły i długo nie przestawały się trząść. Ekscytacja A+ XD. Muszę się pochwalić, bo nawet nic mu nie połamałam, a ja to zdolna jestem XD! Gratuluję sobie - i tu chwila na historię rzycia. Kiedy byłam na wycieczce w Rumunii (też nie miałam gdzie jechać...) to mieliśmy przewodnika, który był rodowitym Rumunem i sam samiutki nauczył się polskiego. Oczywiście że śmiesznie gadał, ale naprawdę mu polski nieźle wychodził. Jednakże co chwilę opowiadał, że on to sam się polskiego nauczył i na koniec dodawał 'gratuluję sobie' xD. Taki optymistyczny przewodnik XD. 

Powróćmy do tematu głównego, czyli figurka. Jak zwykle malowanie. Czy ja muszę to opisywać XD? Serio, nie ma co się przyczepić, nic a nic. Twarz ma ładny detal, widać że nie było zrobione na 'ić pan i odwal się'. Tutaj ukłon w stronę MX, bo jednak no twarz dziewuch łatwiej zrobić, bo mają oczy na pół mordy i jakoś to idzie. Ale chłopaki to mają oczęta raczej normalne i tu już nie jest to takie łatwe. Kolor oczu jest taki przejrzysty, że aż chce się na nie ciągle patrzeć, a najładniejsze to chłopak ma ząbki, chociaż na zdjęciach (przynajmniej moich X"D) tego tak nie widać :<.

Włos rozwiany powiewem wiosennego wiatru (a raczej aktualnych wichur, które codziennie się przewijają przez Polskę) w kolorze bieli, takiej nie typo bieli tylko takiej bardziej brudnawej, nazwałabym to bardzo bardzo jasny ecru, bardziej wpadający w biel niż ecru. Nie ma widocznych żadnych złączeń, ze względu też na to, że nie ma wymiennej twarzy ani nic. Ale nawet bez wymiennej twarzy figurki potrafią mieć na włosach złączenie, więc miło, że go nie ma w tym przypadku. Co jest urocze to kitka na końcu włosów, związana czarną kokardką :3


Same kolory są jasne i mocne, co nadaje całości wspaniałego efektu. Detale zrobione z ogromną starannością dzięki czemu nie żałuje człowiek, że zapłacił za tego figsa miliony. Może i paleta barw nie jest jakaś oszałamiająca ale najważniejsze jest to, że żółty jest żółty, czarny jest czarny a biały jest biały! Bardzo się mu przyglądałam i bardzo chciałam znaleźć jakieś wyjechanie, ale takowego nie ma. Może akurat trafiłam na dobrego figsa, a może akurat MX tak bardzo się postarało. Pięknością swą również zaskakuje pochwa na miecz, która jest złota i ozdabiana.


Przez kimonko nie widać za bardzo anatomii, ale ktoś był tak miły, że odkrył kawałek klaty Kogiego i muszę przyznać, iż jest zacna. Widać ładny piersiowy oraz prosty brzucha. Bardzo mnie się podoba jego przedramię wysunięte do przodu, bo widać, że jest umięśnione. Niestety ale biceps i naramienny zostały przysłonione :<

Podstawka jest najs, mogłaby być delikatnie mniejsza, ale ja to mam zwyczaj marudzić na wielkość podstawki. Najważniejsze jest jednak to, że nie jest ona wykonana z najtańszego chińskiego plastiku i jak się wciska figsa to nie trzeba się martwić, że się połamie. Na czarnym tle jest namalowany na złoto herb miecza, a złoto błyszczy jak myljony monet (wydanych na tą figurkę)

Poza jest A+, może nie jest to jakoś super dynamiczna figurka, jednak ten rozwiany włos nadrabia brak dynamiczności figurki. Za całość wykonania w skali 1-10 dałabym 20 XD

Posłowie

Uffff, długie to wyszło, ale nie mogłam tego krócej opisać. Zresztą tego nie da się opisać. 
W sumie to miałam taką zasadę, że zanim figurka nie pojawi się na podsumowanie miesiąca, to nie będę robić jej recenzji. Jednak złamałam tą zasadę już opisując Rina, więc no. Zresztą nie mogłam się napatrzeć na chłopa ;_; 
Co ciekawe, ostatnio pojawił się na preownedzie na AmiAmi za logiczny pieniądz, chociaż jakoś mało mi się chce wierzyć, że ta figurka kiedyś stanieje do jakichś 9k, no ale może?
Czeka mnie ciężki tydzień w pracy, jak rzyć. Ale trzeba pracować, żeby kupować figurki D: ciężkie życie figurkowca...
A już jutro WonFes *^* myślę że pyknę osobną notkę o tym, na co ewentualnie będę polować :D
Sore ja~

12 komentarzy:

  1. on jest taki kurwa śliczny, wygląda jak ruchacz pospolity ;______; pedalskie miecze takie pedalskie, ta kokardka na włosach to kurwa piękno w czystej postaci XDDDD
    /dawno mnie tu nie było D:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seme na hardzie D:! kokardka jest soł pedał XD
      mnie u ciebie też dawno nie było, muszę zebrać wenę na poczytanie gejostwa XD

      Usuń
  2. Jezus Maria, jakie to jest piękne, już na fejsie się zachwycałam.
    Gratuluję sobie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pikny jest jak sto myljonów ;_; na żywo jeszcze ładniejszy niż na zdjęciach :D

      Usuń
  3. Ta lustrzanka naprawdę ci służy :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal się uczę, ale no jest już coraz lepiej :D

      Usuń
  4. Przepiękne zdjęcia w plenerze. :3 Jaki ten Kogi jest cudny.( °﹃° ) Nie mogę się doczekać tej notki po WonFestowej, sama również planowałam coś takiego wrzucić. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to czekam na wiosnę aż się wszystko zazieleni i zakwieci, co by można ciekawsze focie robić :D pisaj pisaj, warto dodać swoje trzy grosze :D

      Usuń
  5. To ja może tak: kduhnicianuitcimfopxufomwe,fxmewuf,wux, PINKNY! XD
    Ten włos, ten min, ten ciuch i ten goły kawałek! <3 *slini się* Kurna, te figsy są boskie. Aż sama chcę to na półce. Ale pożyjemy zobaczymy, jak cena kiedyś będzie spoczi, to sobie nadrobię tego Pana. Jak na razie to Mikazuki (przepraszam jak pomyliłam sylaby czy coś!) do mnie przemawia bardziej. Jakoś tak wydawał mi się bardziej "pewny", że nie będzie rozczarowania typu: "ale na zdjęciu to wyglądało inaczej!" Ale Twoje zdjątka rozwiały to głupawe przeczucie. :3 Chociaż jak na razie nie mam w planach kupować figsów z TRO, ale kto wie co jutro będę myśleć. Jak na razie to mnie Kaori z Shigatsu wa Kimi no Uso kusi... Dostępna na ami i mnie serce boli.
    W ogóle to sprawdzę NY. :P Może coś tam ciekawego spotkam. ;U;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Figsy od Max Factora raczej nie mają wielkiej różnicy między prototypem a wersją końcową, już prędzej martwiłabym się o figurkę od Altera na przykład XD
      Kaori do mnie wędruje, dam znać jak dojdzie i jak wygląda in real ;-;

      Usuń
  6. Wyszedł pięknie, mimo że nie widzę go na żywo to nawet na zdjęciach kolory, detale, cieniowanie i w ogóle wszystko prezentuje się świetnie. + tutaj należą się brawa również Tobie bo zdjęcia prezentują się przecudownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ouoh, Senpai praised me @@ *^* ale myślę, że trudno tak ładnej figurce zwalić zdjęcia, mimo wszystko XDXDXD chociaż z moimi zdolnościami XD still mam problem z bliskimi ujęciami na twarz, muszę popracować :x

      Usuń