środa, 30 września 2015

Podsumowanie września

Październik już puka do okien, więc czas na podsumowanie! W sumie to nie październik a piździernik.
Ten miesiąc był dość obfity jak na mnie, staram się nie zamawiać więcej niż trzy figurki na miesiąc, ale jakoś tak wyszło trochę inaczej, bo a to preorder, a to jakaś dobra okazja na Ami czy Ebayu... i koniec końców uzbierało się pięć figurek.
Lubię piździernik, mimo iż powszechnie wiadomo, że w piździerniku piździ, jak to nam nazwa wskazuje. Ale wtedy można ładnie się ubrać i z człowieka nie ścieka pot z każdej strony tylko dlatego, że się poruszyło ręką, jak to ma miejsce w letnie upały. Letnie upały są dobre nad naszym morzem. Tam się raczej upału nie czuje XD. Chociaż generalnie nasze Polskie, piękne, Bałtyckie morze to jest taki śmieszek zadziorny - jak jest upał to albo walnie jakimś prądem, że woda to generalnie ma temperaturę minus 76237826 i jak wejdziesz do niej to zamarzniesz, albo się pojawiają jakieś magiczne stworzenia, przez które kąpać się nie można. Takie śmieszkowe to nasze morze! Jednak jak ja byłam nad morzem to mogłam się kąpać i było fajowo generalnie. Acz za pierwszym razem jak byłam (w tym roku znaczy się, bo byłam dwukrotnie, u know, jestem z Torunia, daleko aż tak nie mam) to tak pizgało, że ciężko było na spacer wyjść, a co dopiero się kąpać X"D. Ok, nie o tym ja miałam mówić.
Jak mówiłam, nie często mi się zdarza aż tyle zamawiać na jeden miesiąc. Staram się raczej panować nad moim miesięcznym zamówieniem, ale czasem coś mi nie wychodzi X"D
Przejdźmy jednak do rzeczy!
Pierwszy do mnie przybył nendoroid Mikazuki Munechiki z gry Touken Ranbu. Co do tego nendo to... nie znam postaci, nie znam gry (bo generalnie nie lubię gier i uważam je za marnowanie czasu) i nigdy nie poznam ale... zakochałam się w tym nendosie i no cóż, zamówiłam X"D mam jeszcze kilka figurek z Touken Ranbu które przemówiły do mnie samym wyglądem i stwierdziłam, że muszę je mieć. To już jest ten zły level wtajemniczenia w figurki. Nie róbcie tego. Nigdy.
Samo nendo jest prześliczne, najbardziej podobają mi się złote elementy, bardzo ładne malowanie. Figurkę zamówiłam z Hobby Search i to było moje pierwsze zamówienie od nich, ale generalnie polecam. Co prawda w pudło, w którym mi przysłali figurkę, mogłyby wejść dwie takie, no ale to w sumie dość normalne dla japońskich sklepów X"D
ekonomiczne opakowanie
Kolejnym wyczekiwanym fantem była figurka prize Iwaizumiego Hajime z Haikyuu od Banpresto. Kiedy zobaczyłam, że Iwa-chan będzie mieć swoją figurkę, rzuciłam dolarami w ekran. Iwa-chan jest taki kakkoi no i Oikawa w końcu ma swojego Iwe ;-;
Iwa przyszedł do mnie z HLJ. Generalnie to hejt wielki na HLJ, bo miałam też zamówionego drugiego Oikawe, ale jak to HLJ, nie mieli tyle figurek ile zamówień... Generalnie jeżeli chodzi o zamawianie prize z HLJ to czasem tak się może stać, że dla was nie starczy :x. Praktycznie z każdym praizem HLJ tak ma. Generalnie to praizy mają ograniczoną ilość, no ale to też wina HLJ że nie potrafi ogarnąć i wrzucać na preorder znacznie więcej.

W tym samym czasie co Iwa-chan, przyszła do mnie największa paczusia z dwiema paniami. Jedna z nich to skalowana figurka 1/7 Azusy Nakano z K-On'a od Max Factory, druga zaś to nendoroid Ui Hirasawa również z K-On'a od Good Smile Company. Ta figurka Azusy to był mój taki Święty Graal za którym się czaiłam przez jakiś rok. Co prawda pojawiała się na AmiAmi, i to nawet dość często, ale zawsze albo: 1) jakaś menda mi wykupiła (jestem okropna, wiem, ale w takich sytuacjach wyzywa tę osobę od najgorszych XD) 2) byłam w kiepskiej sytuacji finansowej, bo akurat coś zakupiłam. Jednakże w końcu pojawiła się Azunyan w dogodnej dla mnie porze, za dość miłą ceną (bywała tańsza, ale jakoś się i tak skusiłam - co dla łowcy okazji jest dość nietypowe XDDD). W dodatku figurka na preownedzie widniała jako A/B, więc narzekać nie powinnam :D Kiedy dostałam ją w swoje ręce, to naprawdę się cieszyłam, że jednak postanowiłam troszkę dać więcej i mieć figurkę sklasyfikowaną na A - jej podstawka jest zrobiona z misia, żeby imitować dywanik, w dodatku cały biały. Figurka z klasyfikacją B w tym przypadku mogłaby mieć cokolwiek nie ładny dywanik, a tego byśmy nie chcieli :x. Figurka jest przecudowna, ale w sumie po Max Factory można się takowych cudów spodziewać :D
Look at that booty, I want the booty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Drugą dziewoją jest nendo Ui - i tutaj przyznam się bez bicia, że kupiłam ją tylko po to, żeby mieć fajny mundurek dla Leviego XD. Fajne w tym nendo jest to, że ma dwa rodzaje mundurka, co nam daje dwa różne ciałka, i można sobie do nich doczepić inną głowę :D. Figurka figurowała na Ami jak A/B, jednak... jak wyjęłam Ui z pudełko, to okazało się, że wszystkie elementu są jakby... lepkie? Coś w tym stylu, ale no dziwne takie. Wiecie no, jak macie figurkę to ona jest gładka i pikna, a do tej pani to palce się przylepiają i, co gorsza, zostawiają na niej linie papilarne... Zaczęłam się głęboko zastanawiać nad tym, dlaczego tak to się stało, przecież mam inna nendo i z nimi nie miałam problemów. Myślę jednak, że stało się to za sprawą nie wyjmowania figurki z pudełka przez poprzedniego właściciela. Pudełko było oryginalnie zalepione, co oznacza że poprzedni właściciel jej nie wyjmował, a jak ludzie z Ami widzą takowe, to nie otwierają, szacują figurkę na A (no bo jak inaczej jak nie była wyjmowana xD) i tyle. Nikt nie sprawdza czy rzeczywiście jest to A. W tym przypadku raczej by to A nie było X"D. Jednak sobie myślę - wiele osób nie wyjmuje wcale figurek z pudełka, a jakoś nic się z figurkami nie dzieje. Bardzo mnie to zastanawia, co musiało się zdarzyć, że to nendo jest takie lepkie. Może działanie wysokiej temperatury? Ale wtedy chyba malowanie by i zeszło i się rozmazało? Muszę poruszyć ten temat na MFC...
Nie zmienia to jednak faktu, że sama Ui jest urocza i w sumie jej figsa bym nie kupiła, jakoś tak była dla mnie obojętną bohaterką, ale ten drugi mundurek wygrał wszystko XD

Ostatnią figurką z września jest nendo Ryuukusia z Death Note! Upolowałam go na Ebayu za całkiem małe pieniądze, chyba ludzie licytujący nie ogarnęli, że to oryginalne nendo jest XD. Minusem jest to, że nie ma on akcesoriów - oryginalnie Ryuuk dostał jeszcze dodatkowe ręce, jabłko oraz ogryzek. Jako że z akcesoriów szaleństwa nie było, postanowiłam wziąć Ryuuka jaki jest i powitać go w domku! Chciałbym bardzo nendo Raito i L'a, ale oni chodzą za miliardy generalnie, więc smutek :<
Jego wzrok wyraża wielką chęć na kosztele
No i na koniec mango :D! A co, ja nie mogę XD?
Chciałabym wam powiedzieć, iż Atak Tytanów to jedyna manga, którą kupuję. Myślę że już zdążyliście zauważycie moją miłość do tego tytułu prawda? Kupuję więc i mangę, chociaż strasznie nie lubię powiększonego formatu do A5 - mango to mango i ma swój mały rozmiar i tak powinno być *tradycjonalista*. Jednak wracając do Tytanów - co prawda znam mangę na pamięć i jestem ciągle na bieżąco, więc nie wiem po jakiego grzyba mi manga w postaci tomiszcza w domu. Pewno, znając mnie, później ją sprzedam, no ale na razie jest sobie i cieszy me oko i uzupełnia też tytanową kolekcję. Ah, no i jeszcze 'Tytan Bez żalu' - u know, tytani nie mają żalu, że zjadają ludzi XD.  Ten spin off jest dla mnie niezwykle cenny, bo jest tam Levi, a nawet dużo Leviego. I jest tam historia miłosna między Levim a Erwinem, wiecie, te patrzenie sobie w oczy, ta mordercza chętka... mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, a jak nie jesteście fanami yaoi to wybaczcie mój bełkot XD.

W tym miesiącu zakupiłam dwie figurki, w tym jedną skalowaną, drugą zaś prize i aż trzy nendo, co dla mnie jest czymś niesamowitym i wyjątkowym XD. Jak wspominałam przy opisie Erena, nie pałam wielką miłością do nendo, ale czasem kupuję i jak widać to czasem częściej X"D

Posłowie

Piździernik nie będzie już taki obfity, i całe szczęście, bo później mam tragedie preorderową, która powoli zacznie się rozpędzać w listopadzie, zaś przygniecie mnie do ściany w grudniu, a później dobije mnie kamienną kulą w styczniu. Niech chociaż coś się przesunie na maj albo czerwiec X"""D
Może kiedyś znajdę jakiś magiczny sens życia i uda mi się wyrwać z figurkowej krainy. Na razie jednak pozostaję w niej i ciągle zbieram.
Muszę się też pochwalić (jakbym miała czym, lol XD), że dzięki tym wrześniowym figurkom mój profil na MFC pięknie wypełnił wszystkie cztery rzędy kafelek.

Teraz zbieranie figurek będzie nudniejsze, bo wcześniej to bardzo chciałam całość zapełnić, no ale cóż X'D. Aczkolwiek aktualnie dążę do setki figurek! Może za rok :D ?
W następnej notce zajmę się jakąś bidną, tanią figurką, bo one przeważnie są zostawiane z tyłu i nikt nie zwraca na nie uwagi. A to błąd! Takie Banpresto na przykład potrafi zrobić naprawdę ładną figurkę. Co prawda nie zdarza im się to bardzo często, ale zawszy lepszy cyc niż nic, jak to mówi staro-cierkiewno-słowiańskie przysłowie.
Sore ja~

10 komentarzy:

  1. Historia z rzycia przebiła wszystko, powinnaś robić osobne podsumowania dla historii z rzycia. xD
    Co do figurek to nie udawaj, wszyscy wiemy, że już dawno przestałaś się pilnować. Patrz na tę listę preorderów! hah xD Azusa, jak już zresztą pisałam, jest przeurocza, też bym chciała jakąś figurkę na dywaniku, super to wygląda. >.< Porusz ten temat lepkiej figurki na mfc, bo ja pamiętam, że kiedyś tam o tym czytałam (a może to nie było tam ^^") i pamiętam, że bodajże problemem były wysokie temperatury i to one sprawiają, że ten plastik czy to od figurki, czy od opakowania wchodzi w jakąś reakcję i tak się dzieje, ale teraz już nie pamiętam, jak to dokładnie było i czy była to prawidłowa przyczyna. ^^" A może to nawet ktoś na naszym figurkowo.com pisał, że też taką lepiącą się figurkę dostał... *myśli* No w każdym razie temat ciekawy, więc nawet jeśli był to warto go odświeżyć. >< Napisz coś o prize, bo ja należę do grona tych okropnych ludzi, co nie patrzą nawet na prize, bo to prize. >.< Heichou w mundurku! Jaki piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia rzycia jest bardzo ważna XD
      Ale one są rozłożone w czasie *poci się z nerwów* XD !
      Już właśnie napisałam o tym, mam nadzieję że może ktoś mi pomoże i jakoś da się to naprawić ><

      Usuń
  2. Ja na HLJ zamówiłam moje siedzące matołki i cieszę się naprawdę, że dla mnie Toudou starczyło. Bo samego Makichana to bym nie chciała :C, a na Toudou jakoś bardziej się ludzie rzucili, albo Makichanów było więcej.


    Touken Ranbu ma fajne designy, ale jakoś tak czuję, że to nie dla mnie, nawet jeśli chodzi o posiadanie figurek, więc tutaj jestem spokojna.

    Szkoda, że ogarneli na ebayu, że Anko to raczej niedostępna figureczka, sobs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HLJ i praizy to taka tykająca bomba generalnie, niby cieszysz się, bo zamówiłaś, a tu jeb, dla ciebie nie ma X"D ale dobrze że Toudou ma swojego Makiciana, bez niego byłby jak bez roweru D:
      wgl ja nie ogarniam, dlaczego ludzie tak się rzucają na te nasze kamen ridery, przecież to powinno być mało popularne D: jest mi smutno :< tym bardziej że dostanie RAHa Anko, Eijiego, Filipa czy Szotaro jest równe zeru, chyba że oddasz nerkę, płuco i lewą nogę .-. ;-;

      Usuń
  3. > a jak ludzie z Ami widzą takowe, to nie otwierają, szacują figurkę na A (no bo jak inaczej jak nie była wyjmowana xD) i tyle. Nikt nie sprawdza czy rzeczywiście jest to A.
    To. Tak bardzo to.
    Generalnie na dział pre-owned na Ami nie narzekam, bo sporo zabawek stamtąd już kupiłem i były w stanie idealnym, ale raz zdarzyło mi się otrzymać figurkę, oznaczoną jako "A", a po wyjęciu z pudła okazało się, że ma staw w ręce połamany.
    Ciesz się zatem, że skończyło się po prostu na lepkości, którą łatwo usunąć~

    Generalnie nendo to nie moja bajka, ale loot szanuję. Sam rzadko kiedy kupuję więcej niż jedną zabawkę na miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie narzekam na preowned na Ami, ale czasem złe historie się zdarzają :< ja na twoim miejscu bym do nich napisała, lepkość lepkością, ale połamana figurka to już noł fun D: chyba że by zrzucili na wysyłkę X"D

      Usuń
  4. Łoł Wrzesień na bogato! Ja mam podobnie z tymi mieczo-chłopakmi większość podoba mi się z wyglądu. W moim nendoskowym statku również zagościł Mikazuki ale trzeba to przyznać że, w jego wypadku GSC wykonało kawał dobrej roboty. Złocone elementy wyglądają naprawdę szykownie, a Levi w ubranku Mikazukiego wygląda wręcz epicko. Te twoje komiksy są przezabawne do dzisiaj nie mogę się przestać śmiać z ostatniego tekstu o Erenie - "chodzi Eren koło drogi, nie ma ręki ani nogi".xD Czekam na więcej historii z życia wziętych, naprawdę fajnie się je czyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, te złocenia są takie ładne *^* wiele osób się na niego rzuciło, chociaż gry nie znają, haha XD po prostu jest zbyt ładny uwu
      historie z rzycia są bardzo ciekawe, a piździernik to idealny moment na przemyślenia xD

      Usuń
  5. Bozhe... Ostatnie dwa zdjęcia rozpieprdzieliły cały system. X'''D
    No widać , że kochasz figsy całym serduszkiem. :3 Naprawdę miło jest tu wejść i poczytać. :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejczoł lubi przebieranki, hłe hłe >D
      jest to miłość zła i cokolwiek głupia, no ale zawsze miłość XD'

      Usuń