Dzisiaj mam dla Was recenzję jakże popularnej figurki Mikazuki Munechiki z gry/anime Touken Ranbu. Figurka jest w skali 1/8 i została wyprodukowana przez Orange Rouge (kolaboracja Good Smile Company z Max Factory).
Zapraszam więc na recenzję tego przystojnego, w sumie to bardziej ładnego, pana!
Zapowiedź, prototyp, data wydania
Wonfesowy chłopak, bo jego prototyp został ukazany również na Wonder Festival, jednak letnim. I tu już wiedziałam, że muszę go mieć!
W listopadzie tego samego roku został on pomalowany *w końcu*. Ilość detali przykuwała wzrok, zaś piękna twarz aż zachęcała do wydania ostatniego golda na tak ładnego pana. Jednak przyszedł czas preorderu, który wyszedł parę dni po ukazaniu pomalowanego prototypu. Niestety, ale ładny Pan srogo kosztował - 15556 jpy to cena wywoławcza.
Data wydania ustalono na sierpień 2016 roku, jednak to nie mogło być takie piękne. Koniec końców piękny Pan został wydany w październiku.
Moje odczucia
Tak duża promocja jest pewnie spowodowana dwoma czynnikami - nadprodukcją oraz skopaniem jakości. Na zdjęciach użytkowników zaraz po wydaniu widać, że jego twarz nie do końca wygląda tak, jak powinna. Cosik jest nie tak z jego uśmiechem. Aczkolwiek to mi nie przeszkodziło i nie usunęłam go z listy 'chcetochcetochceto' i czekałam na dogodną okazję, o której pisałam powyżej.
Kiedy tenże zacny Pan dotarł do mych drzwi i rozpakowałam go z pudełka zadałam sobie pytanie - ale o co chodzi? Co jest z nim nie tak, żeby go tak stanieć? Na prawdę NIE WIEM. To chyba był wynik wielkiej nadprodukcji.
Zacznijmy od twarzy, która jest naprawdę ładna, chociaż na zdjęciach wypada różnie. W rzeczywistości jednak jest to bardzo dobrze zrobiona twarz, chociaż usta powinny być, według prototypu, troszkę większe i bardziej otwarte. Oczy chłopak ma przecudne, o wiele bardziej wolałabym animo dziewuszki z takimi oczyma niż z oczami na pół twarzy... Włosy są granatowe z detalicznie wykonaną opaską na włosy, sam ruch włosów nie jest jakiś szalony, ale widać odstające i rozdzielające kosmyki, także nie jest to jeden wielki garnek.
Sam strój to jest w ogóle jakiś cud na kiju. Każdy detal jest idealnie wykonany i uwierzcie mi, że nie znalazłam u niego żadnej małej wady takiej jak wyjechanie czy krzywe malowanie. To jest naprawdę kawałek pięknego plastiku. Kolory są żywe, złote elementy wyglądają jak prawdziwe złoto, każdy mały detalik jest idealnie zaznaczony. Cieniowanie oraz zagięcie materiału dodają żywotności Mikazukiemu. Nawet jego miecz (>D) jest wykonany perfekcyjnie.
Minusem jest jednak to, że chłopak jest zapięty pod samą szyję. Żadnego rąbka tajemnicy nam nie odsłonił, nawet pośladki się nie odznaczają. Smutno mi, ale dzięki temu czekam na jego drugą skalę od GSC w wersji awakened, chociaż z GSC to nigdy nie wiadomo kiedy głupi żartuje i mogą z niego zrobić limitkę, czyli bye bye Mikazuki dla mnie.
Anatomicznie szaleństwa nie ma, ale chociaż jego dłonie wystają spod rękawów i tutaj mogę się na chwilę zatrzymać. Szczególnie lewa dłoń, przy mieczu, jest wysunięta i odkrywa cudowne piękno szczupłych dłoni. Co prawda jest w rękawiczkach, ale to nawet dodaje klasy. Sam układ dłoni bez zarzutu, jest do wykonania bez problemu. No i te długie palce *^*. Och te długie palce <3
Poza to nie jest jakieś szalone szaleństwo, aczkolwiek możemy za to oglądać piękny detal stroju. Coś za coś. Jednakże no, rozumiecie, za taką nie dynamiczną figurkę dać 16k... Rozumiem detal stroju, ale i tak, no kurde.
Podstaweczka, tak jak u innych panów z Touken Ranbu, posiada herb mieczyka. Taka no, nie szalona, ale elegancka. Już się człowiek przyzwyczaił do tych badziewnych plastikowych krążków zwanych podstawkami, chociaż nadal oczekuje jakiejś finezji w związku z podstawką, czego niestety nie dostaję za często.
Ogólnie uważam, że figurka jest naprawdę piękna. Jedna z ładniejszych w mojej kolekcji. Nic mu nie brakuje, a za taką dobrą cenę jak 7k to każdy powinien go dorwać do swojej kolekcji, jeżeli darzy go jakimś małym uczuciem.
Posłowie
Niemniej jednak powracam!
W niedzielę/poniedziałek zawitają Wonder Festivalowe plany i nadzieje. Mam nadzieję, że WF mnie nie zawiedzie i będzie jakiś plan na figurki z Yuri on Ice, a no i chłopaki z Free mogliby dostać jakąś konkretną datę wydania :<
Sore ja~
>TFW kiedy figurka faceta wygląda lepiej niż figurka dziewczynki
OdpowiedzUsuńI tak czasem bywa >D /w życiu również XD/
UsuńCzasami życie to pułapka
UsuńCzasami to wręcz ZASADZKA
Ale w moim przypadku jest tak samo, czasami myślisz, że gadasz z facetem, a tu zonk XD
UsuńOdwrotne-pułapki też sa ok
UsuńChyba że chodzi że aż tak "o niskim współczynniku piękna" że wygląda jak naprawdę obleśny facet.
Ładniutki.
OdpowiedzUsuńChociaż faktycznie, coś mi w jego twarzy lekko nie gra... ale nie wiem co. XD
Ma trochę za mało otwarte usta xd
UsuńJest pięknyyyy! Pewnie GSC trochę właśnie przesadziło z ceną + zrobiło go za dużo i w efekcie cena drastycznie spadła, na całe szczęście, bo początkowa była straszna. ^^"
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Idealnie oddają detale jego stroju, już na zdjęciach robi to mega wrażenie, a podejrzewam, że w rzeczywistości zachwyca jeszcze bardziej.
Tak, ja się bardzo cieszę z tego spadku ceny :D chociaż mogłam go sobie przygarnąć <3
UsuńDziękuję bardzo <3
Ten Mikazuki jest cudny! <3 Choć ja osobiście wzdycham do jego "kluskowej" mini wersji w formie nendosa. xD Bardzo ładne zdjęcia, nie mogę się doczek aż aż zrobisz Mikazukiemu jakąś wiosenną sesyjkę przy kwiatkach. :D
OdpowiedzUsuńKluska miałam i polecam na sto pro :D
UsuńOj tak, już się wiosny nie mogę doczekać ;-;
Widziałam go na żywo i naprawdę podoba mi się farba użyta na kimonie. Zresztą chłopcy z TR są naprawdę mega śliczniusi i mogłabym ich mieć wszystkich gdyby nie ich cena.
OdpowiedzUsuńAle większość z nich zeszła do 50% off XD /także nie namawiam, ale polecam XDXDXD/
Usuń