Tosz to nowy dział w poradach! *oklaski*
Drodzy państwo, pragnę przedstawić Wam wszem i wobec mój najnowszy pomysł - przegląd po producentach figurek. Będzie to mój osobisty przegląd, co również oznacza, że będę pisać tylko o tych firmach, z których figurki posiadam. Dzięki temu również zapragnę powiększyć swoją kolekcję o figurki firm, których nie ma na mojej półce, dzięki temu również będę mogła sama, moim jakże czujnym okiem, ocenić jakość danej firmy. Niektóre firmy niestety doczekały się jednego egzemplarza na mojej półce, także jeżeli do nich już dojdę, to będę oceniać bardziej ogólnie, zarówno po opiniach w sieci jak i moich spostrzeżeniach dotyczących danej figurki.
Dzisiaj na talerz idzie Alter!
Or Later. |
Alter zaczął raczkować na początku 2005 roku, dokładniej w marcu. Pierwsza ich figurka została wypuszczona na świat w lipcu 2005 roku i była to figurka robiona wraz Good Smile Company (które to powstało już wcześniej). Tą pierwszą, dziewiczą figurką była Tsukamoto Tenma z Shool Rumble w skali 1/8. 2005 rok to były takie czasy, gdzie figurka 1/8 w oryginalnej cenie kosztowała... 4000 jpy. Gdzie się podziały tamte czasy?
Pierwsze figurki nie były jakieś szalone, jeżeli chodzi o detale czy pozy, jednak z każdą kolejną figurką widać tendencję Altera do eksperymentowania z pozami czy rozwianymi włosami. Co ciekawe, pierwszą figurką z serii Fate od Altera nie była Saber, a Rin. Może to było zamierzone, żeby rozbujać publiczność, a później robić milion Saber? Tak dla informacji, na dzień dzisiejszy Alter stworzył 17 figurek samej Saber (w różnych wersjach).
Druga figurka, w skali 1/5! |
Pierwszy exclusive |
Pierwsza figurka w skali 1/6 |
Rok po założeniu firmy już było wiadomo, że idą w dobrym kierunku |
Do 2010 roku Alter specjalizowało się raczej w damskich figurkach, jednak gdzieś tam w otchłani ciemności ktoś zauważył, że istnieje jeszcze damska publiczność i ta damska publiczność nie obraziłaby się, jakby dostała męskie figurki. I tak oto powstała wspaniała, jakże męska i ociekająca testosteronem seria ALTAiR. Pierwszą figurką w serii była figurka Natsume Takashiego z Natsume Yuujinchou.
Firma lubi również współpracować z innymi firmami, na początku było to wspomniane wcześniej Good Smile Company, później Hobby Japan, a nawet stworzyli trwałą kolaborację z MegaHouse, z której to powstało Alpha Omega.
Trochę liczbowo:
- Alter do tej pory wydał 460 figurek, w tym 36 w serii ALTAiR i 10 w serii AlMecha
- mają w 'najbliższych' planach wydać 49 figurek
Słowo 'najbliższych' zostało wzięte w cudzysłów, ponieważ, niestety, Alter przede wszystkim wysławił się swoim spóźnialstwem. 'Alter zapowiedział figurkę na luty, ale ja mam już w lutym zamówione dwie figurki? Przecież to nic, Alter i tak tą figurkę wyda najwcześniej w marcu'. Do tej pory tylko jedną figurkę udało mi się od nich złapać na czas i byłam w ciężkim szoku. Jeszcze jak obsuwa trwa miesiąc, to ok, no można jakoś to przeżyć, ale kiedy obsuwa trwa pół roku, to można się porządnie zdenerwować. No ale cóż, Alter znaczy Later. Aczkolwiek z tego co wyczytałam, to mają 27 pracowników, a więc te obsuwy to takie logiczne xD. Chociaż nie wiem, na ile można wierzyć tej liczbie.
Osobiście posiadam 12 figurek tejże firmy. Najstarsza z nich jest z 2007 roku, najnowsza zaś z 2016. To są naprawdę zróżnicowane figurki, zarówno w pozie jak i kolorach jak i płci, jednak jedno muszę do wszystkich figurek powiedzieć: malowanie jest piękne. Po prostu piękne. Zawsze zdarza się jakiś szkopuł, że coś tam gdzieś tam farba nie wyjdzie i w recenzjach to zawsze opisuje, jednak nie jest to coś, co jest widoczne na pierwszy rzut oka. Na pierwszy rzut widzimy śliczną figurkę z ogromem detali. Nawet tak zwykłe i proste figurki jak chłopaki z Free! mają w sobie coś (nie, nie gejostwo xD), co przyciąga wzrok i chce się na nie patrzeć (nie mięśn... no ok, to są mięśnie XD).
Najciekawsze okazy to oczywiście figurki w dynamicznej pozie, które zaskakują detalem. Alter lubi się na tym polu pobawić, jednak również lubi dać takiego zwykłego stand'a za 9k, żeby się ludzie od nich odjaniepawlili X"D. Wtedy właśnie jest mi smutno, bo tak ziomeczków z Free to ja bym chciała widzieć, jak biegną w stronę zachodzącego słońca, ażeby wykąpać się nago. Tak właśnie bym chciała. I chyba muszę jednak założyć tą firmę figurkową, to będzie spełnienie moich marzeń XD.
Podsumowując jakość figurek Alter'a, mogłaby dać tutaj duże A. Czasem coś tam im nie wychodzi, ale każdy się czasami gubi. Czasem twarz wyjdzie nie zbyt fotogenicznie, ale ważne, żeby w realu wyglądała figurka dobrze. Najgorszą przypadłością Altera aktualnie są holendernie wysokie ceny. Aczkolwiek to tak ma 3/4 firm figurkowych teraz. Niestety. Powróćmy może do tego 2005 roku i 4k za figurkę.
Moje recenzje Alterowskich figurek:
Posłowie
Bardo chciałam najpierw wstawić recenzję, ale pogoda się mnie nie słucha i nie ma słońca D: może zrobię sobie takie super pro i czru foto studio z super pro i czru lampami i wtedy nie będę musiała się martwić o brak słońca XD?
Nie wiem z jaką intesywnością będą się pojawiać notki z tego cyklu ze względu na to, że troszku trzeba przy tym posiedzieć i poogarniać informacje, które nie zawsze są na wyciągnięcie ręki. Będę się starać chociaż raz na miesiąc wrzucić nową firmę do kolekcji :D.
Ale recenzji spodziewajcie się niedługo, będę nadal walczyć z aparatem i będę tańczyć taniec słońca xD
Sore ja~
Nie ilość tekstu a przyjemność z czytania
OdpowiedzUsuńNie natłok informacji a jakość zdjęć
W sumie ilość tekstu nie jest jakaś szalona *jak na moje zdolności* :D
UsuńBTW - recenzja następna będzie ta długo wyczekiwana przez Ciebie :D
No i napisalas o Alterowych mecha-figurkach to + jest
UsuńW sumie to dzięki tej notce sama się dowiedziałam, że Alter tworzy mecha :D
UsuńTą informacją o tym, że Alter tworzy mecha mnie zaskoczyłaś. D:
UsuńA taki szoczek xD
Usuń4k za figurkę... Aż mi się wierzyć nie chce X""D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, bardzo fajnie. Aypa jest rada i się cieszy, że może trochę poczytać o tych co robią te cudeńka. :3 Sama pewnie bym się nigdy nie zmusiła by takiego info poszukać. XD
No to tylko czekać na Słoneczko ~ <3
Co nie, aczkolwiek na tamte czasy to te 4k były pewno również wysoką ceną xD
UsuńGut, że komuś się przyda :D
No, mój mózg też czeka już na słoneczko, meh ;-;
Akurat jak czlowiek poszuka to czesc starszych (jak i wmiare nowych) figurek w skali 1/8 na Suruga-ya da sie za 1500-3000 yen dorwac
OdpowiedzUsuńTylko, że to już po czasie i często używki, a w 2005 ceną producenta była cena 4000jpy :D
UsuńTak długo jak wewnątrz czujesz sie jak w 2005 to nie ma znaczenia.
UsuńJa wciąż udaje że żyje w okolicach 98 roku (ale nie w Polszy tylko "gdzieś indziej gdzie mieli konsole i animu stuff")
Ło matko, 17 figurek Saber, ktoś tam musi lubić tę postać, albo fani tacy zagorzali.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta seria, przeczytałam cała notkę i czekam na więcej.
Przerażają mnie maniacy figurek. Serio serio.
Dla porównania, Good Smile Company ma już ponad 40 figsów Saber XD po prostu firmy wiedzą, gdzie leżą pieniądze xD
UsuńDziękuję bardzo :D
Ej no, maniacy figurek nie są tacy źli XD
Portfel Fanboya to najlepszy portfel dla Korporacji
UsuńJa się kompletnie nie znam na producentach figurek i nie planuję się znać, ale jakby mi to było potrzebne to dobrze będzie mieć takie notki pod ręką :D
OdpowiedzUsuńGut i o to chodzi, żeby później komuś tam mogło się przydać, zawsze jak znajomy będzie chciał się coś dowiedzieć o figsach to można mu rzucić xd
UsuńNowa seria postów zapowiada się bardzo ciekawie. Chętnie poczytam o innych producentach, nie tylko Alter ma problemy z terminowością taki GSC też ma z tym dużo problemów.
OdpowiedzUsuń4000 Y za figurkę to były piękne czasy. *^*
Teraz to zwykłe nendosy chodzą po 5000 Y a czasem nawet i więcej. ; __ ;
O tym też będę pisać w poście GSC, aczkolwiek no Alter to już taki recydywista XD
UsuńFigmy też ładnie poszły w górę - prawie 8k za niektóre XD chyba komuś się w głowie poprzewracało XD
Chechu : Te ceny niektórych figurek wzięły się pewnie z tego, że producentom figurek się w dupach poprzewracało i myślą, że fani polecą na byle "chłam"! :v
UsuńJak będziesz pisać o GSC to też możesz wspomnieć o ich skąpstwie pod względem dodatków do nendo i "terminowości" nendosów innych niż "chłopcy miecze" i "dziewczynki statki". :/ Nadal mam do nich uraz za nendoska Mio z "Strike Witches" na którego pomalowanie prototypu czekałam 2,5 roku. :v
To fakt, że im się w dupach poprzewracało XD
UsuńSpokojnie, o GSC to sobie trochę pomarudzę, a nawet trochę bardzo xd